Po raz kolejny przeprowadziliśmy zbiórkę żywności dla bezdomnych zwierząt, które przebywają w przejściowym schronisku na terenie Składowiska Odpadów w Rudnej.

Dzieci z przedszkola w Chobieni i w Rudnej wraz z rodzicami/opiekunami, w dniach od 07.10.2015r. do 25.10.2015r., mogły przynosić do placówek suchą i mokrą karmę dla psów i kotów. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami rodzice i dzieci chętnie włączyli się do organizowanej akcji.

Jak co roku, przedsięwzięcie to ściśle związane było z działaniami podejmowanymi przez nauczycielki. Realizując bowiem określone tematyki cykliczne i wzbogacając je taką formą działalności, mogłyśmy, w sposób bardziej przystępny, przybliżać dzieciom wiedzę na temat opieki nad zwierzętami domowymi, uwrażliwiać je na ich potrzeby, cierpienie. To pozwoliło również na zwrócenie uwagi przedszkolaków, na znaczenie funkcjonowania schronisk, przytulisk oraz pracę ludzi, którzy- mamy nadzieję, poświęcają się jej z miłości i troski o zwierzęta.

W tym roku, wspólnymi siłami, zebraliśmy 134 kg karmy (suchej  i mokrej), którą dzieci osobiście odwiozły i przekazały Panu Stanisławowi Zbroińskiemu.

Na zakończenie akcji udało nam się zorganizować dla wychowanków najstarszych grup z przedszkola w Chobieni i w Rudnej wycieczkę do schroniska. Dzięki umówionemu spotkaniu dowiedzieliśmy się i zobaczyliśmy, w jakich warunkach żyją trafiające tam zwierzęta. Mamy nadzieję, że jak najmniej z nich przekazanych będzie do schroniska w Zawierciu, że już stąd trafią w dobre ręce. Pamiętajmy, że każde z tych zwierząt ma swoją historię, coś już w swoim życiu przeszło, przeżyło. Możliwe, że niektóre z nich były kochane, ale są i takie, które ktoś skrzywdził, a ciągłe zmiany, tak jak i w przypadku ludzi, na pewno nie wpływają korzystnie na ich psychikę i zaufanie do człowieka. Poza tym człowiek, w przeciwieństwie do czworonogów, może się zwierzyć ze swoich problemów- zwierzęta natomiast mogą jedynie liczyć na wiedzę ludzi i zrozumienie z ich strony.

            Spotkanie zakończyło się słodkim poczęstunkiem i serią pamiątkowych zdjęć. Mamy nadzieję że zobaczymy się za rok.

Nie da się ukryć, że troska o żywe stworzenia i wielkie serce, jakim wykazały się wszystkie zaangażowane w akcję osoby, niewątpliwie zasługują na wyrazy uznania. Nasze wsparcie z pewnością będzie miało wpływ na opiekę nad zwierzętami, a może… chociaż troszeczkę poprawi komfort ich i tak trudnego już życia. Mamy nadzieję, że udział w tego typu akcjach zaowocuje w przyszłości podejmowaniem dojrzałych decyzji, a domowy zwierzak będzie nie tylko domowym zwierzakiem, ale i przyjacielem rodziny… na całe życie.

Beata B.B, Małgorzata M.