Słuch człowieka jest tak skonstruowany, że nie sposób określić, jak hałas mierzony w decybelach wpływa na zdrowie. To sprawa bardzo indywidualna, zależna m.in. od psychiki i swoistej wrażliwości słuchu. Szkodliwe są nie tylko wysokie dźwięki, lecz także długotrwała ekspozycja na hałas o niskiej częstotliwości. Sprawdź wpływ hałasu na zdrowie człowieka i dowiedz się, jak prawidłowo dbać o narząd słuchu!
Co to jest hałas?
Jako hałas określa się dźwięki irytujące, które w jakikolwiek sposób mogą być szkodliwe dla zdrowia. Są to zarówno dźwięki wysokie, jak i te o niskich częstotliwościach, zwykle słyszalne przez dłuższy czas.
Należy zaznaczyć, że zakres dźwięków określanych jako hałas zależy od subiektywnej wrażliwości słuchu. Definicja hałasu obejmuje więc wszystkie dźwięki, które dla danej osoby są bezcelowe, dokuczliwe i szkodliwe, zarówno dla narządu słuchu, jak i psychiki czy ogólnego stanu zdrowia.
Jako uciążliwy hałas określa się także dźwięki, które występują w niewłaściwym czasie i otoczeniu, np. słyszalne w tle, które mogą zaburzać odbieranie dźwięków pożądanych, powodując dezorientację i zaburzając poczucie bezpieczeństwa.
Budowa ucha człowieka – jak słyszymy?
Ucho ludzkie cechuje skomplikowana budowa. Składa się z ucha zewnętrznego, środkowego i wewnętrznego. Aby prawidłowo odbierać i przetwarzać sygnały dźwiękowe, wszystkie wymienione części muszą współpracować.
Początkowo sygnał dźwiękowy, docierający do małżowiny usznej, przedostaje się przez przewód słuchowy zewnętrzny do membrany oddzielającej ucho środkowe od części wewnętrznych. Wrażliwa błona bębenkowa przetwarza fale akustyczne w drgania. Kolejno kosteczki słuchowe wzmacniają odbierany sygnał i kierują go do ślimaka – jednej z najważniejszych części ucha wewnętrznego.
Budowa ucha wewnętrznego człowieka obejmuje również bliżej położony przedsionek wypełniony płynem, a także błędnik (narząd równowagi). W ślimaku drgania są przetwarzane w impulsy nerwowe, które trafiają do kory mózgu. Ośrodek słuchu w mózgu jest zlokalizowany w obrębie płata skroniowego.
Natężenie hałasu – jakie dźwięki ,,słyszy” ludzkie ucho?
Nie tylko wysokie dźwięki są uznawane za hałas. Natężenie hałasu to sprawa bardzo indywidualna. Wrażliwy słuch może ulegać uszkodzeniu także pod wpływem niskich częstotliwości, zwykle słyszalnych przed dłuższy czas. Są to m.in. infradźwięki, które mierzone w decybelach przyjmują wartość poniżej 20 Hz.
Ludzki narząd słuchu intensywnie reaguje na dźwięki słyszalne (zakres 20 Hz – 16 kHz). Z kolei ultradźwięki (powyżej 20 kHz) są zbyt wysokie, aby je usłyszeć. Nie oznacza to jednak, że hałas ultradźwiękowy i infradźwiękowy jest dla człowieka obojętny.
Przy wysokim ciśnieniu akustycznym infradźwięki mogą być odbierane przez narząd słuchu. Są również rozpoznawane przez receptory czucia i wibracji zlokalizowane w strukturach ucha. Nie bez znaczenia pozostaje także wpływ takiego hałasu na zdrowie człowieka. To, czego nie słyszymy lub słyszymy ,,słabo”, również może być szkodliwe.
Poziom hałasu uznawany za szkodliwy dla organizmu ludzkiego
Wpływ hałasu na zdrowie człowieka dotyczy przede wszystkim narządu słuchu. Każdy dźwięk może być uciążliwy, jednak określa się zakres, przy którym może wystąpić trwała lub chwilowa utrata słuchu.
Za dźwięki stosunkowo naturalne i bezpieczne uznaje się te na poziomie 20-30 dB.
Te powyżej 120 dB są przez człowieka fizycznie odczuwalne. Przy takich wartościach hałas wywołuje ból, a powyżej 130 dB może pojawić się trwałe, mechaniczne uszkodzenie słuchu przez hałas. Z kolei narażenie na hałas powyżej 200 dB niesie ryzyko utraty życia. Należy pamiętać, że hałas powyżej 150 decybeli, trwający zaledwie 5 minut, może prowadzić do paraliżu, zaburzeń równowagi, mdłości i zaburzeń psychicznych.
Warto zaznaczyć , że poziom hałasu uznawany za szkodliwy dla organizmu ludzkiego zależy także od czasu ekspozycji na dźwięk. Niższe natężenie hałasu, jednak trwające przez dłuższy czas, może doprowadzić do uszkodzenia słuchu. Przykładem dźwięków, z jakimi ucho ludzkie ma częsty kontakt, są np.:
Wpływ hałasu na organizm człowieka
Hałas może mieć destrukcyjny wpływ nie tylko na narząd słuchu, lecz także inne organy i układy w ciele. Negatywny wpływ hałasu na zdrowie człowieka zależy od jego natężenia oraz czasu trwania.
Długotrwała ekspozycja na hałas upośledza układ nerwowy, zaburzając tym samym zdolność koncentracji, wpływa negatywnie na wydajność organizmu. Żyjąc w hałasie, człowiek staje się przemęczony, spowolnieniu ulegają także jego ruchy i szybkość reakcji. Wpływ hałasu na zdrowie organizmu ludzkiego obserwuje się również poprzez spadek zdolności do pracy.
Hałas może przyczyniać się do występowania schorzeń, takich jak np.:
Wymieniony wpływ hałasu na zdrowie człowieka może występować nawet przy niskim natężeniu dźwięków, zwłaszcza przy długiej ekspozycji:
Jak dbać o narząd słuchu?
Jak widać, szkodliwość hałasu jest bardzo wysoka. Oddziałuje nie tylko na ucho ludzkie, lecz także zdrowie innych narządów i układu nerwowego. Konsekwencje utraty słuchu to zdecydowane pogorszenie warunków życia, dlatego warto zastanowić się, jak zapobiegać hałasowi i prawidłowo dbać o narząd słuchu.
Pamiętaj, że zagrożenie hałasem dotyczy nie tylko osób pracujących z wykorzystaniem głośnych urządzeń mechanicznych. Hałas w ciąży może być szkodliwy dla dziecka, najmłodsi w szkole są narażeni na głośny gwar, a każdy z nas, np. podczas wyjścia do restauracji ze znajomymi czy słuchania głośnej muzyki przez słuchawki, stopniowo doprowadza do pogorszenia słuchu.
Negatywny wpływ hałasu na zdrowie człowieka można jednak zminimalizować. Higiena ucha to nie tylko prawidłowe mycie uszu. Profilaktyka zmniejszająca narażenie na hałas to podstawa, dlatego:
Pamiętaj również, że uszy potrzebują odpoczynku. Narząd słuchu pracuje nawet podczas snu, dlatego przy długotrwałej ekspozycji na hałas rób częste przerwy, udając się w zaciszne miejsce lub tłumiąc odbierane dźwięki.
Cichacze to stworki mieszkające w sali grupy „A”, które przyjechały z planety Grzecznolandii. Cichacze nie lubią hałasu, ale lubią obserwować dzieci, które w ciszy bawią się i uczą i tylko wtedy wychodzą ze swojego domku. Kiedy dziecko chce odpocząć w ciszy, zrelaksować się udaje się do kącika relaksacyjno-wyciszającego „Pałacu Królowej Ciszy”, wyciąga z domku Cichacza i bierze go ze sobą. Póki co Cichacze mieszkają w naszej sali i żaden nie wrócił na swoją planetę.
A czy zostaną z nami dłużej zależy od dzieci. Trzymamy kciuki !
Zadanie realizowane w ramach realizacji programu Przedszkole Promujące Zdrowie w roku szkolnym 2021/2022
Nauczycielki grupy „A”
¾ ciała człowieka składa się z wody, a to najlepszy wyznacznik tego, jak woda jest ważna dla naszego organizmu.
Dlaczego picie wody jest takie ważne?
Woda jest substancją niezbędną do życia. Dzieci powinny pić wodę każdego dnia, ponieważ jest ona najbardziej naturalnym płynem, nie zawiera cukru, a tym samym zbędnych kalorii, nie zaburza apetytu ani upodobań smakowych. Tymczasem, jak wynika z badań dzieci w wieku przedszkolnym piją jej za mało. Według norm opracowanych przez Instytut Żywności i Żywienia przedszkolak powinien wypijać dziennie ok. 6 szklanek płynów (czyli około 1,5 litra). Jest to szczególnie ważne zwłaszcza, kiedy dziecko jest bardzo aktywne – chętnie się bawi, skacze, biega lub gdy jest gorąco.
Funkcje wody w organizmie człowieka:
Czym skutkuje zbyt mała ilość wody w organizmie?
Pojawiają się bóle głowy, zmęczenie, rozdrażnienie. U dzieci nawet niewielkie odwodnienie może być przyczyną właśnie bólów głowy lub zaburzeń z koncentracją i problemów ze skupieniem uwagi. Dlatego gdy dziecko ma rumieńce na twarzy, podwyższoną temperaturę ciała, jest zmęczone, osłabione, to koniecznie trzeba podać mu wodę szczególnie w gorące dni, gdy takie zapotrzebowanie jest większe.
Jak zachęcić dziecko do picia wody?
Świećmy przykładem! To najprostszy i bardzo skuteczny sposób, aby nauczyć dzieci nawyku picia wody i zasad zdrowego odżywiania. Sami sięgajmy po nią w ich obecności, zamiast rozkoszować się słodkim smakiem herbaty czy innych napojów. Pokażmy im, że owoce i warzywa powinny być stałym elementem naszych posiłków. Dzieci lubią naśladować rodziców, nauczycieli - osoby dorosłe, dlatego naturalną koleją rzeczy będą robić to co my.
Unikajmy podawania dzieciom wody smakowej kupionej w sklepie. Możemy jednak przygotować taką wodę razem z dzieckiem dodając do wody mineralnej owoce, np. truskawki, arbuza, pomarańczę lub mięte. Woda może mieć też postać lodu, a dzieci uwielbiają eksperymentować z zamrażaniem. Wystarczy do pojemnika na kostki lodu poukładać na przykład maliny i borówki lub inne drobne owoce. Zalać wszystko wodą i wstawić do zamrażarki. Takie owocowe kostki lodowe dodane do szklanki wody z kolorową słomką skutecznie zachęcają do regularnego popijania w ciągu dnia.
Dla każdego rodzica najważniejsze jest zdrowie dziecka. Problem przeziębień wśród dzieci jest szczególnie aktualny w okresie jesienno – zimowym, kiedy maluchy częściej, niż w innych porach roku narażone są na różnego rodzaju infekcje. Duże skupiska dzieci, takie jak przedszkola czy szkoły, są w tym czasie istną „wylęgarnią” wirusów i bakterii, przenoszących się z jednego malucha na drugiego.
Zdrowie naszych dzieci zależy od ich odporności. Odporność kształtuje się już w łonie matki. Wpływ na pracę układu immunologicznego ma styl życia i odżywiania matki. Odporność kształtujemy codziennie od pierwszego dnia narodzin dziecka.
Odporność zdrowotna przedszkolaka
Układ odpornościowy dziecka w wieku przedszkolnym jest już w zasadzie dojrzały i potrafi poradzić sobie z większością infekcji zarówno bakteryjnych jak i wirusowych. Niewielka ilość antygenów chorobotwórczych, z którymi organizm dziecka dotychczas się spotkał powoduje, że musi ono odpowiedzieć poważnymi objawami na większość chorób. Nabywa w ten sposób pamięć immunologiczną pozwalającą później radzić sobie z wieloma infekcjami. Można powiedzieć, że przedszkolak przechodząc kolejne choroby sam „szczepi się” na wiele chorób, przeciwko, którym nie wyprodukowano szczepionek.
Przeciętnie dziecko w wieku przedszkolnym choruje 6-7 razy w roku na choroby przeziębieniowe. Jest to prawie nie do uniknięcia. Ważne jest zadbanie, aby nie występowały u niego w tym okresie niedobory witamin, minerałów i podstawowych składników odżywczych, bo to gwarantuje poradzenie sobie z chorobą. Dieta dziecka powinna zawierać odpowiednią ilość białka, kalorii, odpowiednich tłuszczy, w których rozpuszczają się niektóre witaminy oraz błonnika.
Posyłając dziecko do przedszkola, niezależnie od wieku, rodzice muszą liczyć się z częstszymi problemami zdrowotnymi. Nosy i gardła przedszkolaków są rezerwuarem wielu drobnoustrojów chorobotwórczych, na które my dorośli jesteśmy już z reguły uodpornieni. Nasze maluchy natomiast, szczególnie, gdy są świeżo po jakiejś chorobie, która nadwyrężyła ich odporność, łatwo zapadają na kolejne zakażenie, często poważniejsze, spowodowane np. przez pneumokoki bytujące w nosie kolegi. Nie da się, jak widać, zupełnie uniknąć infekcji u dzieci, które zaczęły się kontaktować z innymi maluchami – można jednak starać się zmniejszyć ilość tych zachorowań do niezbędnego minimum stosując:
→ Szczepienia ochronne
Oprócz pilnowania kalendarza szczepień warto poddać dziecko, zwłaszcza takie, które często choruje, dodatkowym szczepieniom przeciwko pneumokokom i meningokokom. Uchronimy je w ten sposób przed bakteryjnymi powikłaniami popularnych infekcji wirusowych.
→ Preparaty wzmacniające odporność
Przeznaczone są właśnie dla często chorujących dzieci. Są to zawiesiny z cząsteczkami bakterii, najczęściej wywołujących choroby. Układ odpornościowy może na nich „trenować” i wytworzyć pamięć immunologiczną - zdolność do obrony. Dodatkowo stymulują organizm do reakcji antyalergicznych.
→ Zdrowa dieta
Przewód pokarmowy to największy organ układu immunologicznego, dlatego zdrowa dieta jest tak ważna dla budowania naturalnej odporności organizmu. Posiłki dziecka powinny być różnorodne. Dietę zdrowego dziecka należy oprzeć na mleku, produktach zbożowych z pełnego przemiału, warzywach i owocach, wzbogacać o chude mięso, jaja i morskie ryby. Trzeba pamiętać również, żeby dziecko jadło regularnie.
→ Hartowanie
Podstawą hartowania są codzienne spacery. Dziecko powinno spędzać na świeżym powietrzu przynajmniej dwie godziny dziennie. Przeciwwskazaniem do wyjścia z domu dla zdrowych małych dzieci jest tylko temperatura spadająca więcej niż 10 stopni poniżej zera. Malca nie można też przegrzewać, a posiłki i napoje dla niego powinny mieć temperaturę pokojową.
Strona 1 z 3